"Waszej Ekscelencji Adolfowi Hitlerowi
oddany sługa Andrzej Szeptycki, arcybiskup"

Sławomir Tomasz Roch

    Straszne słowa! Zgroza bije z tego tytułu! Jak się to czyta, to nie chce się wierzyć, że mógł to oficjalnie, świadomie i dobrowolnie napisać arcybiskup Cerkwi Grecko-Katolickiej Andrzej Szeptycki ze Lwowa.

    A jednak Metropolita Lwowa obrządku grecko-katolickiego dwoił się i troił, by wyprosić zwycięstwo dla Ukrainy, oficjalnie kolaborującej z III Rzeszą Niemiecką Adolfa Hitlera. Przypomniał sobie zatem pewną zakonnicę bazyliankę, która go zapewniała o zwycięstwie nazistowskiej armii Hitlera, bo miał jej o tym "powiedzieć sam Bóg Ojciec". Starzec uczepił się tej iluzji i napisał list do samego wodza Adolfa Hitlera. List jest pełen pocieszenia dla fuhrera III Rzeszy i być może w ten oryginalny sposób również i sobie władyka dodawał otuchy. Oto poniżej treść tego przesławnego listu:

    "Wasza Ekscelencjo!

    Niżej podpisany ukraiński arcybiskup obrządku bizantyjskiego we Lwowie, od wielu lat zna pewną kobietę, która też już wiele lat entuzjazmuje się Fuhrerem i zawsze za Niego się modli. Ta kobieta jest prorokinią mającą często tajemne widzenia, które według zasad mistycznej teologii mogą być uważane za słowa Najwyższego. Kobieta ta prosi mnie o napisanie pisma. Czynię to z ochotą w nadziei, że tym samym spełniam swój obowiązek wobec Waszej Ekscelencji. Prorokini tej powiedziano wiele: Hitler w pokorze prosił mnie o zwycięstwo. Będzie on wysłuchany i zdobędzie największą na świecie sławę, jeżeli wypełni to, czego od niego wymagam. Powinien on w pełnej jednomyślności z głową chrześcijaństwa, Jego Świątobliwością papieżem rzymskim, pomóc chrześcijaństwu w uzyskaniu zwycięstwa… . Jeżeli Wasza Ekscelencja zechce uzyskać więcej danych, tedy jestem do usług.

    Waszej Ekscelencji oddany sługa Andrzej Szeptycki, arcybiskup"

    Odpowiedź od nazistowskiej bestii, jak się tego należało spodziewać, nie nadeszła! Rodzi się jednak w uczciwym sercu naturalne, inne pytanie. Mianowicie czy papież Franciszek, który zatwierdził 16 lipca 2015 r. dekrety o heroiczności cnót ośmiorga sług Bożych, w tym grecko-katolickiego metropolity lwowskiego Andrzeja Szeptyckiego, wiedział o tym powyższym, haniebnym liście i znał jego wstrząsającą treść?! Rodzi się też inne bardzo ważne pytanie, czy Nuncjusz Apostolski abp Celestino Migliore, a potem Jego następca Nuncjusz Apostolski abp Salvatore Pennacchio, przekazują regularnie do Watykanu i do samego papieża, wieści o licznych i bardzo krytycznych publikacjach w Polsce, względem tego łotra, którego chce się wynieść obecnie na ołtarze Kościoła?!

    Dla przykładu listę opublikowaną i dostępną obecnie w internecie "Nie dla beatyfikacji abp Andrzeja Szeptyckiego”, na dzień dzisiejszy podpisały z imienia i nazwiska aż 932 osoby z Polski i całego świata, a 228 innych osób uczyniło to nie ujawniając swoich danych. To wielka rzesza ludzi! Lista ta wciąż jest uaktualniana o nowe wpisy.

    Dlatego raz jeszcze: nie bądź bierny! Nie bądź leniwy! W końcu nie bądź tchórzem i nie bój się mówić tego, co czujesz, o czym dobrze wiesz i co jest prawdą. Protestuj i Ty! Masz do tego święte prawo! Możesz tego dokonać jeszcze dziś na specjalnej stronie pod adresem:
    www.petycjeonline.com/nie_dla_beatyfikacji_abp_andrzeja_szeptyckiego
     
    P.S. List Metropolity Andrzeja Szeptyckiego został zaczerpnięty z opracowania dostępnego od wielu lat w internecie: "Metropolita Andrzej Szeptycki - wybrane teksty krytyczne".

    Sławomir Tomasz Roch (Blog Niepoprawni.pl, 19.09.2017)

Powrót do strony głównej serwisu "Wołyń naszych przodków" www.nawolyniu.pl